
Jestem nauczycielką, redaktorką i literaturoznawczynią. Ukończyłam filologię polską na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gdzie przez wiele lat prowadziłam zajęcia z literatury polskiej i powszechnej w Katedrze Modernizmu Europejskiego. Jednocześnie uczyłam języka polskiego obcokrajowców – dzieci i dorosłych. Z podziwem i radością obserwowałam, jak moi uczniowie zaczynają odnajdywać się w skomplikowanych strukturach gramatycznych naszego języka, coraz sprawniej komunikując się po polsku.
Odkąd pamiętam literatura zajmowała w moim życiu bardzo ważne miejsce. Uczyła mnie uważności, stwarzała możliwość głębszego wglądu w rzeczywistość, pomagała ją nazywać, porządkować, doświadczać jej złożoności i różnorodności. Janusz Korczak napisał kiedyś, że: “Ilekroć odłożywszy książkę, snuć zaczniesz nić własnych myśli, tylekroć książka cel zamierzony osiąga”. Trudno się nie zgodzić z Korczakiem. Literatura, jak i sam proces czytania, odgrywają nieocenioną rolę nie tylko w zdobywaniu wiedzy o świecie, czy o samym sobie, uczą także krytycznego myślenia, tak istotnego dla wartościowania informacji, które docierają do nas różnymi kanałami. Nie mówiąc o tym, że poznawanie różnorodnych opowieści uczy nas empatii, otwiera nas na innych, ich sposoby myślenia i nazywania rzeczy wokół.
W mojej pracy dydaktycznej istotne jest dla mnie to, by moi uczniowie mogli doświadczyć na własnej skórze, że czytanie ma sens, nie jest stratą czasu, nie jest przykrym i nudnym obowiązkiem, może być niesamowitą i cenną przygodą. Podobnie jak analiza struktur gramatycznych, poznawanie meandrów języka polskiego – zdecydowanie łatwiej zrozumieć realia, w których żyjemy, kiedy zanurzymy się głębiej w język, starający się określić ich granice.
Na marginesie. Uwielbiam wiosnę i jesień. Biegam po parku Praskim, chodzę często nad Wisłę z moim psem Liskiem. Najlepiej odpoczywam w lesie albo w tańcu. Dużo mi dają rozmowy z ludźmi. Bardzo mnie cieszą drobne sprawy.