Ho, ho, ho… nadszedł wreszcie ten dzień… oczekiwany z niecierpliwością i ciekawością… Mikołajki!!!
Pierwszoklasiści pierwszy raz obchodzili to święto w gronie swoich kolegów z klasy. Było dużo śmiechu i zabawy, a wręczanie prezentów sprawiło radość nie tylko obdarowanym, ale również wręczającym. Góra słodkości, śmiechy i wspólne śpiewy wprawiły wszystkich w prawdziwie świąteczny nastrój.
Podobały mi się Mikołajki… były filmy, prezenty i słodycze. Szkoda, że zawsze tak nie może być na lekcjach…
Marysia Radolińska
A ja byłem bardzo zadowolony z całego dnia, a szczególnie z prezentów.
Adaś Stęczniewski